Składniki:
- fasola jaś (dałam 100 g suchej)
- 1 cebula
- 1 jabłko
- olej
- sól, pieprz
Wykonanie:
Fasolę namoczyć na noc w dużej ilości wody. Rano wymienić wodę i ugotować fasolę w osolonej wodzie, aż będzie miękka. W międzyczasie posiekać drobno cebulę, a jabłko obrać i zetrzeć na tarce. Na patelni, na odrobinie oleju, posmażyć cebulkę a następnie dodać do niej jabłko i chwilę razem poddusić.
Ugotowaną fasolę ostudzić (zostawić wodę, w której się gotowała). Fasolę zmiksować blenderem dodając odrobinę wody w której gotowała się fasola. Dodać podduszoną cebulę z jabłkiem i całość razem zmiksować (można zostawić drobne kawałki cebuli i jabłka). Doprawić do smaku i przełożyć do słoika. Przechowywać w lodówce.
Nie, no koniecznie w końcu i ja muszę zrobić .... tylko fasolę muszę kupić, bo ostatnio resztki wszystkie zużylam do fasolki po bretońsku:)
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie robiłam, ale też o niej wiele słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Ja też nie robiłam, ale kiedyś na pewno się skuszę!
OdpowiedzUsuń