Składniki:
- 500 g dyni, obranej, pokrojonej na kawałki (może być nieco mniej)
- 75 g drobnego cukru
- 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
- 50 g masła, roztopionego
- 3 jajka, lekko ubite
- 350 g mąki pszennej chlebowej (dałam 200g typ 500 i 150g pszennej razowej)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki soli
- 75 g posiekanych orzechów włoskich (nie dałam, bo akurat nie miałam)
Wykonanie:
Natłuścić i wyłożyć papierem formę keksówkę o wymiarach 21,5 x 11 cm.
Dynię ugotować z niewielką ilością wody, aż będzie miękka (około 20 minut). Odsączyć i rozdrobnić blenderem. Odstawić do ostygnięcia. Piekarnik nagrzać do 180 stopni.
Odmierzyć 275 g dyniowego pure do miski. Dodać cukier, gałkę, masło i jajka i dobrze wymieszać. Do drugiej miski przesiać mąkę, proszek do pieczenia i sól, wymieszać i zrobić wgłębienie w środku. Dodać mieszaninę dyniową i mieszać aż ciasto będzie gładkie (ja nie mieszałam zbyt dokładnie, bo ciasto przypominało mi ciasto muffinowe, a to mieszamy tylko do połączenia składników). Dodać orzechy i ponownie wymieszać. Ciasto przelać do przygotowanej formy. Piec przez około 1 godzinę, aż się zezłoci i zacznie odstawać od brzegów foremki. Wyłożyć na kratkę do ostygnięcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.