Składniki:
- około 2 kg wiśni,
- 1/2 kg cukru,
- opakowanie żel-fixu
Wykonanie:
Wiśnie umyć, wydrylować. Połowę wiśni zasypać cukrem (zasypałam mniej więcej 1/5 z przepisu) i podgrzać, aby puściły sok (można zrobić to z pomocą sokownika). Kiedy się rozgotują, odcedzić, najlepiej przez sito i gazę, aby uzyskać jak najwięcej soku. Sok jeszcze raz podgrzać, dodać cukier (dałam resztę z tego co zostało) i kiedy rozpuści się, dodać drugą połowę wiśni. 3/4 opakowania żel-fixu* (ja dałam całe) wsypać do soku z wiśniami i według przepisu na odwrocie, gotować 1 minutę. Gorącą frużelinę przełożyć do słoików, szczelnie zamknąć i ustawić dnem do góry. Pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
* jeżeli chcecie uzyskać gęstszą frużelinę, dodajcie całe opakowanie żel-fixu. Frużelina powinna mieć konsystencję żelu, nie ścisłej galaretki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.