Dostałam od mamy prawdziwy francuski camembert, przywieziony z Paryża. Ponieważ w domu tylko ja lubię śmierdzące sery, postanowiłam przygotować dla siebie małą ucztę i go upiec. W najprostszy sposób, bez zbędnych dodatków, za to podać go z moim ulubionym sosem żurawinowym.
Składniki:
- Camembert (w drewnianym pudełku)
- sos żurawinowy (np. ten lub ten)
Wykonanie:
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Ser wyjmujemy z opakowania, zdejmujemy papier i wkładamy do drewnianego pudełka. Nacinamy wierzch w kratkę. Wstawiamy na około 10 minut do piekarnika. Podajemy polany sosem żurawinowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.