Znowu Ainsley, tym razem jednak nie trzymałam się do końca przepisu. Kurczak wspaniały w smaku, mozzarella roztopiona w środku a do tego rozmaryn (jeśli ktoś nie lubi można zastąpić innymi ziołami). Smakowało nawet moim chłopak, a ich nie jest łatwo zadowolić kulinarnie.
p.s. kupiłam trzecią książkę z serii "Meals in minutes" czyli została jeszcze tylko jedna :)
Składniki:
- 150 g mozzarelli
- 1 1/2 suszonego rozmarynu
- 1/4 łyżeczki suszonych płatków chilli
- 8 udek kurczaka, bez kości (u mnie piersi)
- 1 łyżka mąki (nie dałam)
- oliwa z oliwek do posmarowania
Wykonanie:
Rozgrzać piekarnik do 200 stopni. Mozarellę pokroić na 8 trójkącików. W misce wymieszać rozmaryn, chilli, sól i pieprz. Następnie obtoczyć w tym ser.
Kurczaka rozłożyć na płasko, posypać mąką (nie robiłam tego) i położyć kawałek mozzarelli na każdym kawałku kurczaka. Zrolować kurczaka wokół sera i sczepić drewnianym szpikulcem (ja zamiast tego zawinęłam każdy kawałek w folię aluminiową). Kurczaki ułożyć w naczyniu do zapiekania posmarować oliwą, doprawić i piec przez około 20 minut, przewracając od czasu do czasu, aż upieką się w środku. (Ponieważ ja piekłam w folii, nie przewracałam kawałków i posmarowałam je zanim zawinęłam w folię. Kurczaki robiłam wieczorem, a następnego dnia odwinęłam folię i podgrzewałam w piekarniku, tak aby lekko się przyrumieniły).
Ainsley podawał kurczaki z ziemniaczano-porowym puree, a ja z ryżem gotowanym z kurkumą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.