Miałam otwartą puszkę mleka kokosowego i przypomniałam sobie, o tym cieście podejrzanym u Olgi. Rewelacja. Nikt nie wierzył, że to ciasto "z niczego".
Ten
tekst napisałam jeszcze w kwietniu. Sama nie wiem dlaczego do tej pory
nie opublikowałam tego wpisu. Przecież nie piekłam tego ciasta z myślą
i Wielkim Święcie Żurawiny, prawda? A teraz jak znalazł.
Składniki:
- 4,5 szklanki maki pszennej pełnoziarnistej
- 1 puszka mleka kokosowego o pojemności 400 ml
- 80-100 ml syropu z agawy
- 2,5 łyżeczki drożdży instant
- garść suszonej żurawiny
Wykonanie:
Puszkę
z mlekiem kokosowym dobrze wstrząsamy, tak aby woda połączyła się ze
śmietanką. Przesianą mąkę wsypujemy do miski (dodajemy otręby, które
zostały nam na sitku) i dolewamy mniej więcej 3/4 zawartości puszki. Następnie
dodajemy syrop z agawy, drożdże oraz żurawinę. Przez kilka minut
wyrabiamy ciasto (ja robiłam to robotem), tak aby powstało sprężyste
ciasto. Kontrolujemy wilgotność ciasta i w razie potrzeby dolewamy
więcej mleka lub dodajemy więcej mąki. Ciasto nie powinno kleić się do
rąk.
Dobrze wyrobione ciasto przekładamy do naoliwionej
miski i przykrywamy. Odstawiamy w ciepłe miejsce, aż ciasto podwoi
swoją objętość. Keksówkę o długości 24 cm wykładamy papierem do
pieczenia. Wyrośnięte
ciasto odgazowujemy (uderzamy mocną pięścią), formujemy i wkładamy do
przygotowanej formy. Przykrywamy i odstawiamy do ponownego wyrośnięcia.
Pieczemy w 170 przez około 40 minut. Studzimy na kratce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.