W
lodówce resztki ricotty i serka śmietankowego. Musiałam je więc
wykorzystać. Wyszły cudowne małe serniczki w sam raz do poobiedniej
kawy czy na piknik. Możne je robić oczywiście bez ciasteczkowego spodu,
ale za bardzo go lubię :)
Do osłodzeniu użyłam cukru fiołkowego, ale można oczywiści użyć
zwykłego. Fiołkowy nie zmienił zbytnio smaku (być może było go za mało)
Składniki na spód:
* 6 ciasteczek digestive
* 1 łyżka masła
* 1 łyżeczka cukru
Składniki na masę:
* 100 g ricotty
* 50 g serka śmietankowego, trzykrotnie mielonego
* 40 g cukru fiołkowego
* 1 jajko
* 1 łyżka mąki kukurydzianej
Wykonanie:
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Ciasteczka kruszymy (np. w woreczku), dodajemy cukier i mieszamy z roztopionym masłem. Wykładamy po łyżce do 6 muffinkowych papilotek (papilotki umieszczamy w formie).
Wszystkie składniki na masę miksujemy w malakserze. Przelewamy masę na ciasteczkowy spód i pieczemy przez około 25 minut. Wyjmujemy z formy i studzimy serniczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.