Wiem, że sporo z Was piecze razem z Kasią
podczas weekendów. Do tej pory tego nie robiłam, ale zostałam
poproszona o pokazanie kilku ciast z owocami i Kasią właśnie. Zaczynam
od ulubionego ciasta mojego męża. Tym razem lekko zmodyfikowane, bo w
wersji czeko. Wyszło przepysznie.
Ciekawa jestem Waszego zdania o Kasi. Jesteście z niej zadowoleni? Czy też może z zasady nie używacie?
Składniki:
- ½ kostki margaryny Kasi
- 2 szklanki mąki
- 2 łyżki kakao
- 4 jajka
- niecała szklanka cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/3 szklanki mleka
- maliny
Wykonanie:
Jajka utrzeć z cukrem, aż cukier się rozpuści. Margarynę roztopić i ostudzoną dodać do jajek. Wymieszać, dodać mleko a na końcu delikatnie wmieszać mąkę wymieszaną z kakao i proszkiem do pieczenia. Wylać ciasto na tortownicę wyłożoną papierem do pieczenia . Na wierzch położyć maliny. Piec w temperaturze 180 stopni przez około 40 minut. Sprawdzić patyczkiem czy środek nie jest mokry.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.