Składniki (na ok 30 sztuk):
Syrop:
- 800 g cukru
- 625 ml wody
- kawałek kory cynamonu i kawałek imbiru (dałam imbir)
Koeksisters:
- 480 g mąki pszennej
- 1/4 łyżeczki soli
- 1 czubata łyżka proszku do pieczenia
- 70 g masła
- 1 łyżka cukru
- 2 jajka (roztrzepane)
- 200-250 ml zimnej wody
- olej do smażenia
Wykonanie:
Wieczorem
przygotować syrop. Do garnka wlać wodę i dodać cukier. Zagotować tak,
aby cukier się rozpuścił. Następnie dodać cynamon lub imbir. Gotować
razem na niewielkim ogniu przez około 5-10 minut. Odstawić do
przestudzenia a następnie schować do lodówki na całą noc.
W misce
wymieszać mąkę, sól i proszek do pieczenia. Dodać masło i wyrobić
palcami jak kruszonkę. Dodać cukier, jajka i stopniowo dodawać wodę.
Wyrobić szybko ciasto. Przykryć ściereczką i odstawić na 30 - 60 minut
do lodówki. Stolnicę obsypać delikatnie mąką. Ciasto rozwałkować na
grubość ok. 5-7mm. Wycinać prostokąty lub owale o wymiarach około 8cm
x 4cm. Zostawić około 1 cm odstęp od krótszego boku każdego
prostokąta. Rozciąć na trzy paski. Z każdego "upleść" luźny warkocz.
Delikatnie złączyć końce. Gotowe pączki smażyć na złoty kolor w dwóch
stron, na oleju rozgrzanym do 180 stopni . Wyjmować łyżką cedzakową i
natychmiast przekładać do miski z syropem. Najlepiej, żeby miska stała w
zlewie z zimną wodą tak, aby syrop cały czas był zimny. Zostawić w
syropie przez chwilę i wyjąć na kratkę. Zamiast zanurzać pączki w
syropie można też polać je lukrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.