Składniki (na około 15 bułeczek):
ciasto:
- 500 g mąki pszennej
- 50 g świeżych drożdży (dałam 7 g instant)
- 40 g cukru pudru
- szczypta soli
- 250 ml letniego mleka
- 100 g rozpuszczonego masła
- 2 jajka (rozkłócone)
nadzienie:
- 50 g rozpuszczonego masła
- 100 g masy marcepanowej
- 1 jajko
- 1 łyżka ciepłego mleka
- szczypta cynamonu
- 50 g brązowego cukru
- 100 g rodzynek (nie dałam)
- 100 g posiekanych migdałów
- 1 żółtko do posmarowania
- 1 łyżka wody
do dekoracji:
- 80 g cukru pudru
- 3-4 łyżki soku z cytryny
- 20 g posiekanych niesolonych pistacji
Wykonanie:
Mąkę przesiać do miski. Zrobić na środku dołek. Wsypać drożdże, dodać łyżeczkę cukru i odrobinę ciepłego mleka. Delikatnie wymieszać zagarniając odrobinę mąki. Odstawić aż zaczyn zacznie bąblować. Dodać pozostałe składniki i wyrobić gładkie ciasto. W razie potrzeby dodać dodatkowe 50 g mąki (ja dodałam). Przykryć i odstawić do wyrośnięcia. Ciasto powinno podwoić objętość.
Wyrośnięte ciasto odgazować i rozwałkować na prostokąt o wymiarach 40x50 cm. Posmarować masłem. Marcepan podzielić na kawałki i utrzeć z jajkiem i mlekiem. Ma powstać płynna, kremowa masa. Masę marcepanową rozsmarować na rozwałkowanym cieście. Na masę rozsypać cynamon wymieszany z cukrem. Na to rozsypać posiekane migdały i rodzynki (ja nie dawałam).
Krótsze boki zagiąć na 2 cm. Całość zwijać wzdłuż dłuższego boku. Pokroić na około 2 cm plastry. Ślimaczki wyłożyć na blaszce wyłożoną papierem do pieczenia (użyłam 2 blach). Przykryć i odstawić na 15 - 30 minut do wyrośnięcia.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Wyrośnięte ślimaczki posmarować żółtkiem wymieszanym z łyżką wody. Piec przez 25-30 minut. Upieczone drożdżówki wystudzić na kratce. Przygotować lukier z cukru i soku z cytryny. Polać nim ostudzone drożdżówki. Natychmiast posypać posiekanymi pistacjami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.